sobota, 26 lutego 2011

tribiuty na luty: leżąc pod hollywoodzką gwiazdą...


Tym oto kapitalnym (amerykańskim wręcz) obrazkiem zamykam lutowy serial, życząc Wam takiej tężyzny fizycznej i dobrego samopoczucia, jakie reprezentuje jego bohater.
Ilustracja powstała w tym roku i przebywa, jak to się ładnie mówi, w kolekcji prywatnej.

2 komentarze:

  1. Lubię to przebardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszło niesamowicie. Uwielbiam tributy przesiąknięte własnym stylem autora. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń