Tym oto kapitalnym (amerykańskim wręcz) obrazkiem zamykam lutowy serial, życząc Wam takiej tężyzny fizycznej i dobrego samopoczucia, jakie reprezentuje jego bohater.
Ilustracja powstała w tym roku i przebywa, jak to się ładnie mówi, w kolekcji prywatnej.
2 komentarze:
Lubię to przebardzo! :)
Wyszło niesamowicie. Uwielbiam tributy przesiąknięte własnym stylem autora. Gratuluję!
Prześlij komentarz