Tydzień temu piorun uderzył w mój Internet niwecząc wszelkie próby punkualnej publikacji kolejnej porcji wspominek. A miało być tak pięknie (o czym za chwilę).
Piętnaście lat temu, w lipcu 1996 roku na fali emocji wywołanych koncertem Masła w Hadesie* powstał zin Morderca Dziewczynka i Roślinka (nazwa wzięta z tytułu gazetowej recenzji Leona Zawodowca). Przy okazji zina narodził się też Surpiko - tam pierwszy raz pojawiłem się pod takim pseudonimem jako jeden z dwóch naczelnych gazetki (obok Kamila Kamila aka Industrial).
Słabo widoczny dowód (ledwo) widnieje w prawym dolnym rogu tego paska.
Z kolei data powstania komiksu wskazuje jak pięknie mogłoby być, gdyby udało się opublikować tę notkę we właściwym terminie ; ).
*) Masło w Hadesie brzmi pięknie ale gwoli ścisłości należy się Wam wyjaśnienie: Masło to odprysk Miłości (ale dziś poeta ze mnie!) w składzie Tymański/Trzaska, z kolei Hades był wtedy nobliwą lubelską piwniczką jazzową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz