piątek, 16 grudnia 2011

Czkawka

Siedzi człowiek po nocach nad tymi malunkami i komiksami, a nieśmiertelną (choć rzecz jasna pięciominutową) sławę osiąga dzięki zdjęciu, które zrobił idąc do Pierdonki po pieluchy... o losie!






















Special thanks to:
Szymon - za facebookowy link o wielkiej sile rażenia.
Deser i jego Czytelnicy - za rewolucję w statystykach blobba.
Mój człowiek w Łodzi - za zimną krew, opanowanie emocji i wciśnięcie PrintScrn w odpowiednim momencie.

3 komentarze:

Maciek B. pisze...

no ładne halo

surpiko pisze...

czyżby powyższy komentarz zawierał lokowanie produktu?;)

Maciek B. pisze...

aj tam lokowanie od razu
.pl