poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Z pamiętnika sklerotyka. Odcinek 88/89.


Kiedy, na przełomie zimy i wiosny, ten albumik powstawał, nie miałem czasu o nim pisać, potem nie pisałem, bo od niego odpoczywałem, potem gdy się już ukazał i na chwalenie się był najlepszy moment, zwyczajnie się zagapiłem... Następnie przyszły inne zajęcia i tak minęło pół roku. Dziś już chyba za późno na anonsowanie, więc...
...Jeśli więc chcecie o 88/89 poczytać, zapraszam do klikania w poniższe linki. Być może te teksty nie sprawią Wam tyle przyjemności co mi, ale myślę że zdecydowanie warto zaryzykować ; ).
Wszystkim Autorkom i Autorom serdecznie dziękuję za dobre słowo i gratuluję świetnej roboty którą robią. 

Na koniec zostawiłem inne Podziękowania.
Dla Michała, za wybór, cudny scenariusz, konsultacje w środku nocy (i nie była to jedna noc;), wyrozumiałość, wycieczkę po Warszawie, żabę i muchę.
Dla Wydawnictwa Widnokrąg za zaufanie, piękne wydanie książeczki i lemoniadę.
Dla dla tych Kilku Ważnych Osób, które pomagały mi i wspierały kiedy było ciężko.
Dla Czytelników, bo udowadniają, że warto.
Dzięki!

Brak komentarzy: